Ostatnio
miałam sporo wolnego. Uświadomiłam sobie, że zaraz będzie koniec roku szkolnego
i niedługo zacznę drugą klasę (tak, wiem odkryłam Amerykę J ). Przy tej okazji
przypomniałam sobie jak duże (organizacyjne) plany miałam w stosunku do
pierwszej liceum. Obiecałam sobie założyć kalendarz, w którym będę wszystko
zapisywać, aby nie zapomnieć o żadnej kartkówce czy zadaniu domowym. Miałam być
ogarnięta, zwarta i gotowa… A wyszło jak zawsze.
Sporym
problemem było znalezienie odpowiedniego kalendarza/organizatora. Szukałam
czegoś wyjątkowego, w choć małym stopniu spersonalizowanego, były plany
zrobienia czegoś takiego samemu (w końcu, czego ja nie zrobię XD ). Jednak nie
zdążyłam, nie miałam odpowiednich materiałów ani nakładów pieniężnych. Nie stać
mnie na taki luksus jak słynny Filofax czy inne personal planner’y.
Przeszukiwałam
dziś odmęty internetu (bo czego się nie robi by nie uczyć się historii) i
znalazłam coś cudownego. Mianowicie taki oto różowy planner A5 z Aliexpress :D
Według mnie jest cudowny (uwielbiam pastelowe kolory ^^). Do tego
przygarnęłabym wkłady z złotymi/różowymi akcentami, co idealnie by pasowało.
Niestety jest trochę zbyt drogi, by prosić o niego przyjaciółki, a rodzice
twierdzą, że to strata pieniędzy. Możliwe, ale myślę, że z ładnego i estetycznego
kalendarza korzysta się dużo chętniej J
Dodatkowo, w przyszłości wystarczy dokupić tylko wkłady.
Oczywiście
takie kalendarze w formie zeszytu również prezentują się ślicznie, jednak nie
mogłam znaleźć takiego, jaki bym chciała (to zdjęcie zeszytu). Zeszyt świetny na język polski XD
Ach,
gdybym tylko miała takie cudo…
A wam jak się
podobają?
Buziaki
xoxo
Są całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Powiem Ci ze ja też miałam plany xD
OdpowiedzUsuńAle na planach się skończyło :')
Wiesz, gdyby moje pieniądze ze zleceń nie były podejrzane to bym Ci kupiła ;) :3 Trzymam je jednak na CZARNĄ godzinę :D Hehehe moje porąbane poczucie humoru ;P
Ładne :* Podobają mi się ;)
Do polskiego xD 😄
Pozdrawiam Cię i życzę weny,
Miona 😘